Kiedy przypadkiem znalazłam filmiki na YouTube z recenzjami LASH LIFT ICONSIGN od razu stwierdziłam, że też muszę koniecznie przetestować to cudeńko. Byłam ciekawa ogólnie efektu liftingu na moich rzęsach jak i tego produktu. Jakie efekty osiągnęłam na brwiach i rzęsach? Czy to działa? Zapraszam do lektury.
Zacznę od tego, że to nie jest tutorial - tylko recenzja produktu LASH LIFT ICONSIGN. Każdy kto również zdecyduje się użyć ten produkt, robi to na własną odpowiedzialność ;) Cóż, chodzi tu o nasze oczy, które mamy tylko jedne, a wiem, że reakcje alergiczne się zdarzają. Zabieg taki trzeba wykonać z dużą uwagą i precyzją. Mi za pierwszym razem w ogóle się nie udało osiągnąć żadnego efektu, dopiero na drugim oku coś było widać, ale też bez efektu woow. Dzisiejsza recenzja to tak naprawdę moje trzecie podejście do LASH LIFT ICONSIGN. Tym razem się udało!

Lash Lift Iconsing zestaw do laminacji rzęs - opis produktu
ICONSIGN to kompletny zestaw do liftingu i laminacji rzęs, który wyróżnia się wyjątkową jakością.
Zabieg bazuje na naturalnych rzęsach, nic nie jest doczepiane.
Laminowanie to sposób na wzmocnienie rzęs.
Wyjątkową zaletą laminowania jest uczucie lekkości.
Efekt po liftingu jest bardzo naturalny, rzęsy są przepięknie uniesione, rozdzielone i podkręcone.
Zestaw zawiera:
- PERM - zmiękczacz do rzęs
- FIXATION - wydłuża rzęsy
- NUTRITION - odżywia i podkręca rzęsy
- CLEANSER - oczyszcza rzęsy
- EYELASH GLUE - klej do przyklejania rzęs do silikonowej podkładki
- LIFT PADS - silikonowe podkładki modelujące
- CLEAN TOOL - aplikator
Sposób użycia:- Przed rozpoczęciem zabiegu oczyść oczy preparatem CLEANSER oraz zabezpiecz dolne rzęsy płatkami pod oczy.
- Dopasuj silikonową podkładkę modelującą LIFT PADS, nałóż klej EYELASH GLUE
i odczekaj ok 1 minuty. Gdy klej stężeje na podkładce to przyłóż ją do
górnej powieki i pojedynczo przyklejaj rzęsy do podkładki za pomocą
aplikatora CLEAN TOOL.
- Nałóż zmiękczacz do rzęs PERM
- Zakryj oczy folią i odczekaj, w zależności od grubości rzęs, od 8 do 15 min.
- Po upływie czasu oczyść rzęsy z balsamu preparatem CLEANSER.
- Nałóż preparat wydłużający rzęsy FIXATION.
- Zakryj oczy folią i odczekaj, w zależności od grubości rzęs, od 8 do 15 min.
- Po upływie czasu oczyść rzęsy z balsamu preparatem CLEANSER.
- Nałóż na rzęsy środek odżywiający NUTRITION i usuń go po 3 minutach.
- Po upływie czasu oczyść rzęsy z balsamu preparatem CLEANSER.

Moja opinia
Moje wrażenia są lekko mieszane. Na początku się zraziłam, klej nie chciał trzymać, chmurka się odklejała, rzęsy również, długi czas oczekiwania, a efektu zero. Cóż, jednak, aby cieszyć się fajnym efektem trzeba się troszkę namęczyć i bardziej przyłożyć. Za pierwszym razem myślę, że po prostu przez ostrożność nałożyłam za mało każdego produktu i nie pilnowałam restrykcyjnie czasu. Nie ma się co dziwić, że nie wyszło. Na drugim oku już lepiej przykleiłam chmurkę i rzęsy i już minimalny efekt się pojawił, choć jeszcze niezadowalający. Kolejnym razem, chcąc zrobić recenzję, mocniej się postarałam i się udało! Efekty widoczne na zdjęciach. Zabieg wykonałam tylko na jednym oku, bo na drugim jeszcze po tygodniu utrzymywał się efekt po tej drugiej próbie, a nie chciałam nadwyrężać rzęs. Odczekam miesiąc i zabieg powtórzę już na obojgu oczach.

Zabieg liftingu ogólnie nie jest wybitnie trudny w wykonaniu. Choć trzeba się trochę pogimnastykować. Diabeł tkwi w szczegółach. Spotkałam się z opiniami, że trzeba użyć innego kleju, bo ten w ogóle nie trzyma, otóż trzyma, tylko trzeba go nałożyć w odpowiedniej ilości i odczekać ok minutę zanim zaczniemy cokolwiek przyklejać. Potem wystarczy pobawić się trochę aplikatorem i sumiennie wszystkie rzęsy podociskać do chmurki, w razie potrzeby dołożyć troszkę kleju. Myślę, że użycie lepszego kleju typu DUO nie jest najlepszym pomysłem, bo może za mocno nam chwycić i będzie problem z odklejeniem. Trzeba również wybrać odpowiedni rozmiar chmurki, ja jeszcze nie jestem pewna czy lepsza jest dla mnie "S" czy "M".
Każdy preparat nakładałam patyczkiem do czyszczenia uszu. Pierwsze dwa trzymałam po 10 min, trzeci 3 min. Za pierwszym razem przyciskałam płatkami bawełnianymi, tak jak było napisane w mojej instrukcji, potem sięgnęłam po folię, (widziałam że tak robiły dziewczyny na filmach na YouTube) i chyba jest to wygodniejsze rozwiązanie. Nie zmywałam każdego produktu z osobna cleanerem, a starałam się go tylko ściągnąć czystym patyczkiem, dopiero na koniec wszystko zmyłam. Używanie cleanera po każdym produkcie, tak jak jest w instrukcji, będzie nam odklejać rzęsy od chmurki, bynajmniej mi odklejało przy tym niefortunnym pierwszym razie.
Nic mnie nie uczuliło, nie podrażniło, gdyby ktoś zwrócił uwagę na moje lekkie przekrwienie oka to melduję, że już przed zabiegiem takie było, podrażniło się najprawdopodobniej od komputera.
Żaden produkt mi nie wpłynął do oka, nie piekł, nie szczypał, ten pierwszy wyjątkowo nieładnie pachnie, ale można wytrzymać. Efektów ubocznych nie zauważyłam. Rzęsy nie wypadły, nie straciły na jakości.
Jeśli chodzi o efekty, to jak widać na zdjęciach, tuż po - są fenomenalne. Potem z dnia na dzień efekt woow znika, ale jak można zauważyć na moim drugim oku - które jest tydzień po nie do końca udanym liftingu - skręt jeszcze trzyma, jedynie rzęsy nie są tak wyraziste jak były na początku. Na dzień dzisiejszy - dwa i trzy tygodnie po zabiegu podkręcenie jest nadal zauważalne. Efekt chyba lepszy niż
po zalotce. Produktów z zestawu powinno wystarczyć na ok 10 zabiegów. Przy cenie ok 40zł za zestaw, nie jest to duży wydatek.
Próbowałam również wykonać zabieg na brwiach, ale efektu żadnego nie zauważyłam. Co z tego, że tuż po - brwi były ładnie wyczesane - nie było to nic trwałego w moim przypadku. Z resztą efekt jest również widoczny na zdjęciach (zdjęcia "przed" nie zamieszczałam bo niczym się nie różniło od tego "po"). Ogólnie jeśli macie "bogatsze" brwi i lubicie efekt jak po mydle, to myślę że w tym przypadku produkt by się sprawdził. Mi wystarczy
henna.

Podsumowując, powiem, że ogólnie moje rzęsy do najdłuższych nie należą, nawet odżywki nie pomagają, a po tym zabiegu w końcu są widoczne choć trochę! Na pewno będę powtarzać ten zabieg od czasu do czasu. Żałuję tylko, że nie mam choć trochę dłuższych rzęs, byłoby je łatwiej nawinąć na chmurkę, jak i efekt byłby jeszcze lepszy. Zabieg jakby nie patrzeć jest trochę kontrowersyjny, jeśli chodzi o wykonanie w domu, produkt tym bardziej zastanawiający, ale ja jestem na tak i będę do niego wracać... Chętnie zapoznam się z Waszymi spostrzeżeniami na temat laminacji i liftingu, a może znacie ten produkt? Czy wolicie korzystać z tego typu zabiegów w salonach kosmetycznych?
Efekt wyszedł super :)Osobiście nie korzystałam jeszcze ani w salonie ani w domu ;)
OdpowiedzUsuńzależy kto jakie ma potrzeby. mi zależało na uwydatnieniu naturalnych rzęs, bo na co dzień zrezygnowałam z tuszownia... niektórzy w ogóle nie muszą "upiększać rzęs", ja muszę kombinować ;)
UsuńKiedyś myślałam nad tym by robić to sama. Jednak no trochę się boję, myślę że wygodniej na kimś :D
OdpowiedzUsuńNa kimś napewno wygodniej, ale na swoich też jest to wykonalne...xd
UsuńO świetny wpis, bo sama zastanawiam się nad kupnem takiego zestawu, ale boję się, że zrobię sobie krzywdę ;p
OdpowiedzUsuńMyślę że zależy jaką ktos ma wprawną rękę, zdolności manualne, no i cierpliwość...xp
UsuńWow!Jestem pod wrażeniem efektu ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie, efekt jest wspanialy! Swietny pomysl :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze was to całe malowanie nie tylko upiększa ale i bawi!
OdpowiedzUsuńPiękny efekt.Nigdy z tego rodzaju zabiegów nie korzystałam ,ale chyba spróbuję.
OdpowiedzUsuńsuper że w końcu znalazłaś produkt który spełnia oczekiwania.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten zabieg, ale jednak sama bym go sobie nie wykonała.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad takim zestawem i przyznaję, że trochę mnie popchnęłaś tym wpisem do podjęcia decyzji i wypróbowania go na sobie :D
OdpowiedzUsuńHej, ja też właśnie jestem po pierwszym razie i średnio mi wyszło. Odczekam trochę i spróbuję jeszcze raz, może efekt będzie lepszy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne brwi wpływają na wyrazistość całej twarzy, dlatego warto zadbać o ich regularne pielęgnowanie, kształtowanie i malowanie, aby uzyskać naturalny i harmonijny efekt.
OdpowiedzUsuńktóry wałeczek uzywac jako pierwszy?
OdpowiedzUsuńNice post
OdpowiedzUsuńZestaw do laminacji brwi to strzał w dziesiątkę! Wszystko, co potrzebne, jest w jednym miejscu. Aktywator, neutralizator, nawilżanie - perfekcyjnie ułożone, a efekt utrzymuje się przez długi czas.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam lifting rzęs i jestem bardzo zadowolona bo wyszło za 1 razem :)
OdpowiedzUsuńdzięki
OdpowiedzUsuńJeśli wiecie, jak taki zabieg wykonać profesjonalnie i bezpiecznie w domu, to myślę, że możecie z niego korzystać. Jednak jeśli jesteście w ciąży, to warto zorientować się, czy nie jest to przeciwwskazanie do wykonania go. Na stronie https://porozmawiajmymamo.pl/brwi-i-rzesy-w-ciazy-czy-mozna-ja-robic-lifting-laminacja-i-przedluzanie/ znajdziecie szczegółowe informacje na ten temat.
OdpowiedzUsuń