wtorek, 23 stycznia 2018

Rosyjskie białe glinki: krymska i jordańska

Rosyjskie naturalne glinki zyskują co raz to większą popularność. Ja je poznałam około rok temu i wygląda na to, że zagoszczą w mojej łazience na długi czas. Czym sobie na to zasłużyły?  Z pewnością - niską ceną, skutecznym działaniem i naturalnym składem. Jeśli chcecie wiedzieć więcej to zapraszam do lektury.



Naturalna biała glinka z Jordanii nad brzegiem Morza Martwego legendarnego regionu świata obfitującego w skarby natury przeznaczone dla zdrowia i urody. Maseczka wykonana z białej glinki jordańskiej to doskonały kosmetyk dla skóry tłustej. Już po pierwszym zastosowaniu pory są znacznie zwężone, a skóra staje się aksamitna i matowa.

Dodatkowo okłady z glinki zastosowane na skórę ciała to skuteczne narzędzie w walce z cellulitem. Biała glinka jordańska przywraca skórze witalność i pomaga pozostać w zgodzie z naturą.




Krymska glinka biała to pradawny środek upiększający, który dodaje skórze zdrowia i poprawia jej kondycję. Pod względem właściwości glinka krymska często porównywana jest do błota z Morza Martwego.

Wyjątkowe właściwości absorbujące białej glinki krymskiej marki Fitokosmetik sprawiają, że glinka ta pochłania zanieczyszczenia z powierzchni skóry, matuje, zmniejsza błyszczenie się skóry i nadaje przyjemne odczucie świeżości. Stosowana na skórę twarzy i ciała glinka krymska to to bardzo skuteczny naturalny środek oczyszczający, tonizujący.

Waga netto: 100g
Sposób użycia: Glinkę należy zalać ciepłą wodą, mieszać do uzyskania konsystencji śmietany. Otrzymaną maskę nałożyć na 5 do 15 minut. Dla uzyskania najlepszych efektów maskę należy stosować 2-3 razy w tygodniu.
Cena: około od 5 do 10 zł



 Moja opinia


Zacznę od tego, że asortyment tych glinek jest dosyć szeroki. W sprzedaży są jeszcze inne glinki tj: zielona, błękitna, niebieska, czarna, czerwona, różowa o przeróżnych właściwościach od oczyszczających przez ujędrniające, tonizujące po odmładzające, jednym słowem dla każdego coś miłego.

Ich ceny w internecie zaczynają się od 4 zł z groszami, ja kupuję je stacjonarnie po 6 zł. A do tego są one bardzo wydajne... Jedno opakowanie wystarczy na kilkanaście razy.

Wypróbowałam póki co tylko te białe glinki, które są uwiecznione na zdjęciach, choć jestem przekonana, że wszystkie mają bardzo podobne działanie.

Glinki te mają bardzo przyjemne, skuteczne działanie. Skóra po ich użyciu jest oczyszczona, zmatowiona, miękka i gładka. Cera staje się uspokojona, rozjaśniona, jakby od razu zdrowsza. Pory się zwężają, wypryski szybciej goją, a ślady po nich szybciej znikają.




Glinki te mają zapach raczej błotny, ale nie jest nieprzyjemny. Po kilku minutach zasychają w skorupę, dlatego zaleca się spryskiwanie maseczek wodą czy hydrolatem. Zmywanie maseczki nie sprawia większego kłopotu.

Dla mnie jedynie kłopotliwe jest rozrabianie tych glinek, ale wynika to tylko i wyłącznie z mojego lenistwa, bo przyzwyczajona jestem do gotowych produktów. Z tego powodu nie sięgam po nie aż tak często jakbym chciała.

Podsumowując poleciłabym te białe glinki głównie osobom z trądzikiem czy niedoskonałościami. Ja jestem z nich bardzo zadowolona i  na pewno sięgnę po kolejne opakowania.

A Wy już znacie te rosyjskie glinki? Które polecacie?

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Peelingi do ciała Farmona Tutti Frutti

Złuszczanie naskórka jest istotnym elementem pielęgnacji ciała. Ja już nie potrafię sobie wyobrazić życia bez peelingu, czy to twarzy czy ciała. Zabieg ten wykonuję tylko raz w tygodniu, ale myślę, że jest to optymalna częstotliwość. Dzisiaj chciałabym Was zapoznać z peelingiem z Farmony z serii Tutti Frutti. Jest on już bardzo znany i myślę, że przez większość z Was lubiany. Czy sprawdził się też u mnie dowiecie się niżej.





Peeling do ciała o rześkim zapachu jeżyny i słodyczą maliny.
ODZYSKAJ SIŁY WITALNE I ROZKOSZUJ SIĘ SŁONECZNĄ RADOŚCIĄ!
Już starożytni Grecy wierzyli w uzdrawiającą moc jeżyny, która natychmiast wzmacnia osłabione ciało i przywraca siły witalne. Orzeźwiająca jeżyna i słodka, soczysta malina szybko przywracają siły, doskonały nastrój i chęć do działania. Peelingujące drobinki zanurzone w delikatnym żelu doskonale usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Ciało pozostaje idealnie oczyszczone i wygładzone, a skóra miękka i delikatna w dotyku.

Składniki aktywne:

Peelingujące drobinki, ekstrakt z noni, gliceryna.

Składniki INCI:

Aqua (water), Sodium laureth sulfate, Acrylates copolymer, Cocamidopropyl betaine, Polyurethane, Glycerin, Polysorbate 20, Propylene glycol, Morinda citrifolia (noni) fruit extract, Synthetic wax, Caprylic/capric glycerides, Xanthan gum, Sodium chloride, Disodium edta, Sodium hydroxide, Parfum (fragrance), Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Dmdm-hydantoin, CI 42090, CI 16255, CI 45100.





Peeling do ciała o  aromatycznym zapachu dojrzałej wiśni i orzeźwiającej porzeczki.
DAJ SIĘ PONIEŚĆ OWOCOWEJ PRZYGODZIE! ROZPIEŚĆ ZMYSŁY SOCZYSTOŚCIĄ CHWILI!
Zmysłowy zapach owoców z Kraju Kwitnącej Wiśni, symbolu intensywnego i pełnego radości życia, spleciony z orzeźwiającym aromatem porzeczki to gwarantowany relaks, spokój i uczucie błogości. Peelingujące drobinki zanurzone w delikatnym żelu doskonale usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Ciało pozostaje idealnie oczyszczone, wygładzone i zregenerowane, a skóra miękka i delikatna w dotyku.

Składniki aktywne:

Peelingujące drobinki, gliceryna.

Składniki INCI:

Aqua (water), Sodium laureth sulfate, Acrylates copolymer, Cocamidopropyl betaine, Polyurethane, Glycerin, Polysorbate 20, Simmondsia chinensis (jojoba) seed powder, Xanthan gum, Sodium chloride, Disodium edta, Sodium hydroxide, Parfum (fragrance), Benzyl alcohol, Coumarin, Eugenol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Dmdm-hydantoin, CI 16255, CI 14720, CI 42090.



 Moja opinia


Przyznam, że po raz pierwszy zdecydowałam się na te peelingi.  Skuszona promocją, zakupiłam od razu dwie buteleczki. Zakupu nie żałuję, uważam, że był to dobry wybór. Główną zaletą tych peelingów jest przecudowny zapach, który pozostaje na skórze. Stosując ten produkt ma się ochotę go zjeść. Jeszcze nigdy żaden kosmetyk w trakcie kąpieli mnie tak nie zauroczył. 

Drugą zaletą jest jego skuteczne działanie, mówię tu oczywiście o zdzieraniu martwego naskórka. Peeling ten ma dużo dosyć ostrych drobinek. Jak dla mnie to jest on raczej gruboziarnisty, choć spotkałam się z większością opinii, iż należy do drobnoziarnistych... No nie będę tego negować, spróbujcie i same wyciągnijcie wnioski. W każdym bądź razie dobrze sobie radzi z wszelkimi suchymi skórkami, pozostawia skórę gładką i miękką. Myślę, że warto go wypróbować w walce z cellulitem. Dla mnie jest również lekarstwem na wrastające włoski na łydkach.

Konsystencja jest idealna, niezbyt lejąca. Łatwo rozprowadza się po ciele. Nie podrażnia, nie uczula, nie wysusza. Generalnie obietnice producenta są spełnione. 

Podsumowując, ja nie mam zastrzeżeń do tego produktu. Bardzo go polubiłam. Cena jest dosyć przyjazna  - ja za obie buteleczki, 120 ml każda, zapłaciłam 6 zł. Wydajność jest przeciętna. Opakowanie do zaakceptowania, można je przeciąć i wykorzystać peeling do ostatniej kropli.