Od ponad roku sama wykonuję manicure hybrydowy. Jest to inwestycja, która się szybko zwraca, jeżeli jesteśmy fankami hybrydy i chodzimy regularnie po salonach kosmetycznych. O tyle o ile co zakup lakierów hybrydowych nie stanowi większego problemu, tak już zakup lampy jest kwestią dosyć indywidualną i sporną, jedne z nas wolą pewnie małe poręczne lampki drugie duże i o dużej mocy lampy, od znanej marki. Ja posiadam dwie małe lampki LED UV 9 W, czy są warte zakupu dowiecie się niżej.
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że nie jestem profesjonalistką w tej dziedzinie, manicure wykonuję tylko sobie - średnio co dwa/trzy tygodnie. Więc też moje wymagania co do lampy wygórowane nie są i nigdy nie były.
Swoje małe chińskie lampki bardzo lubię... Są małe co ułatwia przechowywanie, poręczne - wyciągam z szuflady, podpinam do sieci i już. Nie zauważyłam problemu ze stosunkowo małą mocą - utwardzają normalnie, szybko i równomiernie, w zależności od lakieru, najczęściej po minucie.
Posiadają po trzy żaróweczki, jedna z włącznikiem minutowym, druga z opcją włączania na 10, 30 i 60 sekund. Diody LED są energooszczędne, a czas pracy tych lamp przewidziano nawet do 30 tys godzin... Czyli teoretycznie nie do zdarcia.
Co do ceny - są bardzo tanie... Ja za jedną zapłaciłam około 10 zł, druga kosztowała około 15zł. Obie kupiłam na allegro. Podejrzewam, że na aliexpress można je zdobyć jeszcze taniej.
Póki co problemów nie miałam z nimi żadnych. Spełniają swoją funkcję należycie. Choć spotkałam się z opiniami, że klienci otrzymywali wadliwe lampki, które nie działały od początku, albo spaliły się po kilku użyciach.
Dla minus mają tylko jeden - jeżeli chcemy utwardzić wszystkie pięć palców na raz to drugą ręką trzeba sobie przytrzymać lampę, ale dla mnie nie stanowi to problemu, bo najczęściej i tak kciuk maluję osobno.
Cóż, ja nie rozumiem do końca fenomenu kupowania markowych lamp po 100 zł i więcej, tylko do użytku własnego. Te małe lampki led mnie zadowalają w 100 %. Znacznie lepiej większe pieniądze zainwestować w dobrej jakości lakiery hybrydowe. A Wy czym utwardzacie swoje hybrydy?
Miałam taki mostek na początku swojej przygodny z paznokciami, jednak nie do końca byłam zadowolona. Zainwestowałam w lepszą, zabudowaną lampę i jest o wiele lepiej :) Chociaż zgadzam się z Tobą - taka malutka jest o wiele wygodniejsza :)
OdpowiedzUsuńAle maleństwa a jaka to oszczędność miejsca.. :) ja dopiero zaczynam swoją przygodę z hybrydami i kompletuję wyprawkę lampę kupiłam marki sunone też nie była jakoś bardzo droga i mam nadzieje na moje wymagania się sprawdzi. :)
OdpowiedzUsuńMam lampę mostek z NeoNail i nie jestem z niej zadowolona, ponieważ nie zawsze utwardza ona lakier po bokach tak samo ma moja kuzynka z lampą tego typu semilac.
OdpowiedzUsuńTaka lampka ma swoje plusy i minusy. Oczywiście plusem jest rozmiar. Minusem zdecydowanie to, że nie utwardzi wszystkich paznokci na raz :( miałam taką i szybko ją sprzedałam
OdpowiedzUsuńJa sobie radzę i mi wszystkie paznokcie utwardza bez większego problemu🙄
UsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA czy ta lampa nie jest za mała?
OdpowiedzUsuńZ powodzeniem służą mi juz trzy lata, dają radę xD
OdpowiedzUsuń