Jako posiadaczka cery mieszanej, nie mogę żyć bez pudru matującego. Rynek kosmetyczny jest bogaty w pudry i generalnie nie mam większego problemu z trafieniem na dobry puder. Mimo wszystko nie przywiązuję się na dłuższy czas do żadnego i testuję ciągle coś nowego. Tym razem wybrałam puder matujący w kompakcie z Max Factora. Zapraszam na recenzję.
Max Factor Creme Puff - opis producenta
Puder w kompakcie Creme Puff zapewnia dobre krycie, a jednocześnie jest lekki i nie obciąża cery. Utrwala makijaż, dzięki czemu możesz długo cieszyć się nienagannym wyglądem.
- Ma wysoko kryjącą formułę
- Zapewnia matowe wykończenie
- Zapobiega błyszczeniu się skóry
- Może być stosowany samodzielnie lub na podkład
- Odpowiedni do każdego rodzaju skóry
Puder nie posiada gąbki.
Sposób użycia: Nabierz odrobinę pudru na pędzel, a następnie strząśnij jego nadmiar. Omieć równomiernie całą powierzchnię twarzy.
Rezultat: Ujednolicona, zmatowiona cera i utrwalony makijaż.
INCI: Talc, Calcium Carbonate, Zinc Stearate, Paraffinum Liquidum, BHA, BHT, Sorbitan Sesquioleate, Lanolin Oil, Polysorbate 60, Stearic Acid, Aqua, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, Hydroxycitronellal, Linalool, Citronellol, Eugenol, Cinnamyl Alcohol, Amyl Cinnamal, Coumarin, Evernia Prunastri Extract, Benzyl Salicylate, Geranoil, [+/- CI 77891, CI 77492, CI 77491, CI 77499, CI 77007].
Moja opinia
Puder przydał mi do gustu, bynajmniej jeśli chodzi o jego wykończenie i trwałość. Cera jest wygładzona, "zphotoshopowana", koloryt jeszcze bardziej ujednolicony niż po samym podkładzie, widoczność porów zminimalizowana. Puder bardzo ładnie "leży" i dobrze się łączy z bronzerami, różami i rozświetlaczami. Zmatowienie naprawdę długo się utrzymuje, choć nie będę tu pisać o godzinach, bo każda z nas ma inną cerę. Aczkolwiek puder nawet po dłuższym noszeniu wygląda dobrze, nic nie spływa, nie ciastkuje się, nie waży. Nie podkreśla jakoś mocno skórek, czy też zaskórników.
Gdyby jednak ten puder miał same zalety to byłoby za pięknie. Ja tym razem przyczepię się składu. Niestety jest w nim dużo niedobrych składników, od parafiny, przez BHA, BHT, po parabeny... To jest wada, której nie jestem w stanie zaakceptować, dlatego do niego nie wrócę, choć wykończenie tego pudru faktycznie było bardzo w moim guście.
A jeśli chodzi o cechy bardziej techniczne, to puder ma zwykłe plastikowe opakowanie bez gąbeczki. Dobrze się nakłada zarówno pędzlem jak i puszkiem. Nie pyli zbyt mocno. Nie kruszy się, nie łamie, do torebki idealny. Jest bardzo wydajny, a przy tym stosunkowo tani, bo dostaniemy go za nawet mniej niż 20zł. Wspomnę też, że puder dosyć mocno, ale przyjemnie pachnie.
Podsumowując, muszę powiedzieć, że trzeba samemu podjąć decyzję czy jest wart zakupu, bo w głównej mierze to będzie zależało od naszego podejścia do składu kosmetyków.
Kojarzę ten produkt, choć sama się nigdy na niego nie skusiłam ;)
OdpowiedzUsuńStosuję ten puder od lat.Nie uczula a jestem alergikiem.Zastępuje nawet podkład gdyż ujednolica skórę.Mój idealny nr. to 55.
OdpowiedzUsuń