Dzisiaj mam dla Was recenzję już chyba dosyć popularnego pudru utrwalającego z Wibo. Jeśli chcecie wiedzieć jak się sprawdził u mnie, to zapraszam do lektury... Warto...;)
Od producenta
Półtransparentny utrwalacz makijażu w sypkim pudrze.
Matuje, utrwala zarówno podkład i korektor.
Zapewnia idealną bazę wyjściową do aplikacji różu i rozświetlacza. Jego
drobnozmielona konsystencja ułatwia dopasowanie do każdego rodzaju
podkładu.
Zawarty w nim kolagen działa nawilżająco i regenerująco.
Skład: Talc, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Mica,
Magnesium Stearate, Silica, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Hexylene
Glycol, Hydrolyzed Collagen, Parfum, CI 77499, CI 77491, CI 77492
Cena: 10,69zł / 6g
Moja opinia
Jest to mój pierwszy puder sypki. Kupiłam go bo słyszałam o nim trochę pochlebnych opinii. I nie zawiodłam się... Puder spisuje się fantastycznie. Doskonale matuje i utrwala makijaż na długie godziny, niczym profesjonalny fixer. Niby półtransparentny, ale absolutnie nie bieli i nie zmienia koloru podkładu. Jest idealnym dopełnieniem makijażu. Na twarzy niewidoczny. Może troszkę pyli, ale to jest nieuniknione przy tak dobrze, drobno zmielonym pudrze. Ma bardzo ładny zapach, ale nie utrzymuje się na skórze. Nie uczula, nie zapycha, nie podrażnia. Jest bardzo wydajny. Używam go dosyć często - już trzeci miesiąc, a zużyłam około 1/4 produktu. Opakowanie w porządku. Pod przykrywką sitko. Do tego bardzo niska cena. W promocji za mniej niż 10 zł. Śmieszna cena za tak wspaniale spisujący się kosmetyk.
Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to skład. Może nie najgorszy, ale trochę kontrowersyjny. Talk i sól aluminium - substancje uznawane za szkodliwe. Mnie nie poruszają bardzo te składniki, po za tym nie nakładamy ich bezpośrednio na skórę (a co najmniej na podkład), więc wydaje mi się, że ich negatywne działanie jest ograniczone.
Podsumowanie
Jest to bardzo dobrej jakości produkt, który sprawdza się idealnie w celach matowienia i utrwalania makijażu. Nie ma się co rozpisywać - obietnice producenta są spełnione. Cieszy mnie bardzo fakt, że jest to dobry, tani i polski kosmetyk. Oby więcej takich produktów. A skład? Wybaczam mu, za to jak świetnie się spisuje na mojej twarzy. Warto wypróbować... Ja nie zamienię go na żaden inny.
A Wy? Znacie? Lubicie? ;)
Nie znam, ale widzę, że warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
UsuńNie lubię sypkich pudrów.
OdpowiedzUsuńA mi się lepiej pracuje z pudrami sypkimi niż w kamieniu xd
UsuńMam ten puder i w tym miesiącu trafił do moich ulubieńców ;) jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWcale mnie to nie dziwi :)
Usuńslyszalam wiele dobrego ale obecnie mam sypki bourjois wiec nie widze sensu w kupowaniu czegos kolejnego :D obserwuje:*
OdpowiedzUsuńJa sie skończy to warto wypróbować :D
UsuńZamówiłam sobie go właśnie za 6 zł z groszami na allegro bo nie mogłam trafić na niego w żadnym z krakowskich Rossmannów. Cieszę się, że to faktycznie dobry produkt, bo nie widziałam ani jednej negatywnej opinii o nim :D
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkooczymmarzakobiety.blogspot.com/
To fakt...ten puder w Rossmann'ie rozchodzi się jak świeże bułeczki ;)
UsuńNie miałam go jeszcze nigdy, ale jak matuje to chętnie wypróbuje <3
OdpowiedzUsuńpolecam! ;)
Usuńjeśli kiedyś skończy mi się mój nieznikający affinitone, na bank po niego sięgnę.
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńWłaśnie przymierzam się do zakupu tego pudru :)
OdpowiedzUsuńMiałam go, jak dla mnie ok :) Taki średniaczek z plusem ;)
OdpowiedzUsuńja mam teraz puder z KOBO i jest super ;)
OdpowiedzUsuń