Dzisiaj zapraszam na recenzję fantastycznego fluidu (kremu CC) z Bell HYPOAllergenic, którego upolowałam na niedawnej promocji - 49% w Rossmannie. Już prawie miesiąc go używam, więc mogę się podzielić z Wami opinią na jego temat. Za co go polubiłam, dowiecie się niżej ;)
Od producenta
Lekki podkład o konsystencji i właściwościach pielęgnacyjnych kremu.
Wyrównuje koloryt skóry, dodaje cerze blasku i zmniejsza oznaki
zmęczenia. Jego działanie nawilżające sprawia, że twarz jest idealnie
gładka i odżywiona, dzięki czemu wygląda ona naturalnie i świeżo. Lekka
formuła ułatwia aplikację oraz nadaje makijażowi aksamitne wykończenie,
nie pozostawiając smug.
Skład: Aqua, Cyclopenta Siloxane, Cyclohexasiloxane, Glycerin, PEG/PPG18/18, Dimethicone, Titanium Dioxide(nano), Ethylhexyl Methoxycinnamate, Zinc Oxide, Sodium Chloride, Stearoyl Inulin, Dimethicone Crosspolymer, Methyl Methacrylate Cross Polymer, PEG- 10 Dimethicone, Hydrogen Dimethicone, Polysorbate 80, Ethylhexylglycerin, Trimethoxycaprylylsilane, Aluminum Hydroxide, Hydrated Silica, Phenoxyethanol, BHT, CI77491, CI 77492, Iron Oxides (CI77499), CI 77891
Cena regularna: ok. 20zł
Moja opinia
Krem CC Bell HYPOAllergenic to bardzo lekki fluid o przyjemnej konsystencji. Wygląda bardzo naturalnie, ujednolica koloryt skóry, delikatnie nawilża. Nie czuć go na twarzy. Wykończenie ma niesamowicie piękne. Krycie niewielkie, ale upora się z niewielkimi przebarwieniami i niedoskonałościami. Nie pozwala uzyskać matu, aczkolwiek zgodnie z obietnicami dodaje cerze blasku. Przez to do cery tłustej nie będzie zbyt dobry, za to do normalnej i suchej - jak najbardziej.
Nie ściera się, nie roluje, nie waży, świetnie się z nim pracuje, można nakładać tyle warstw ile się chce, nie zostawia smug. Świetnie współpracuje z wszelkimi pudrami, bronzerami, różami i rozświetlaczami. Wystarczająco długo się trzyma. Używam go do pracy i przez tych 8 godzin wygląda nieskazitelnie.
Nie zapycha. Ma dobry skład, żadnych parabenów czy parafiny. Ciepła (żółta) tonacja. Mój odcień to ten najjaśniejszy i jest dla mnie kolorem idealnym. Może delikatnie ciemnieje, ale nie jest tak źle jak z Catrice all matt plus, o którym pisałam ostatnio. Niżej zestawiłam swatche podkładów o których pisałam, tj. Catrice oraz Maybelline Affinimatt.
Jak widać fluid jest w ciepłej tonacji (wpada w żółty odcień). Więc dla większości nas będzie dobry. Jest dosyć jasny, ale do bardzo bladych twarzy może być za ciemny. Szkoda, że nie zestawiłam go z Maybelline Affinimat - bo jest w bardzo podobnym odcieniu do niego.
A niżej efekt jaki fluid dał na mojej twarzy... Widać przede wszystkim, jak pięknie wyrównuje koloryt.
A niżej efekt jaki fluid dał na mojej twarzy... Widać przede wszystkim, jak pięknie wyrównuje koloryt.
I co myślicie o tym kremie CC? :) A może któraś z Was już miała okazję testować? ;)
u mnie się nie sprawdził za słabo krył i spływał z cery
OdpowiedzUsuńto jest tylko krem CC...trzeba pamiętać, że jeśli zależy nam na mocnym kryciu to nie jest on w stanie go zapewnić, bo nie taka jego rola...
Usuńja jestem bardzo zadowolona ;)
Jeszcze nie używałam kremu CC :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze okazji ich przetestować
OdpowiedzUsuńWedług mnie efekt całkiem ok ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie przepadam a produktami Bell... zraziłam się lata temu i już po nie nie sięgam. Na Twojej buzi jednak efekt jest bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńa ja ostatnio zaczynam się przekonywać do Bell :)
UsuńJa jakoś nie przepadam za kremami BB lub CC. Zraziłam się jednym ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :D Chyab go kupię, akurat coś lekkiego :)
OdpowiedzUsuńCc z Clinique strasznie mi się podoba jak naturalnie wygląda chyba sprawdzę najpierw ten bo to co daje mnie by zadowalało 😊
OdpowiedzUsuńŁadny efekt na Twojej buźce))) Boje się, że na mojej mieszanej cerze nie utrzyma się za długo, więc chyba na niego się nie skuszę(((
OdpowiedzUsuńAle moja cera tez jest miejscami tłusta i po przygotowaniu daje radę :)
Usuń